
Justyna Steczkowska bardzo emocjonalnie podeszła do etapu "bitew" w "The Voice Of Poland"
"Płaczę po nocach, z tego powodu, że nie mogę wziąć wszystkich" - tak Justyna Steczkowska komentowała rozpoczęcie etapu "bitwa" w "The Voice Of Poland". Etapu, w którym trenerzy zmuszeni są wyeliminować z programu własnych podopiecznych.
W pierwszym pojedynku zmierzyli się Bartosz 'Chupa' Zawadzki i Jacek Maślanka z drużyny Barona i Tomsona. Trenerzy wybrali dla nich spopularyzowany przez Joe Cockera utwór "With A Little Help From My Friends" autorstwa Johna Lennona i Paula McCartneya.
"Bartek, potrafisz fajnie zaśpiewać. To mnie zaskoczyło" - stwierdziła Justyna Steczkowska. "Wybrałabym Bartka" - przyznała Patrycja Markowska. "Ja nie potrafiłbym wybrać żadnego" - powiedział Marek Piekarczyk. "Jacek pokazałeś, że masz ciekawy głos" - pochwalił Tomson, ale w programie został Bartek.
Patrycja Ciska i Beata Dobosz tworzyły pierwszą "bitewną" parę w zespole Justyny Steczkowskiej. Wokalistka wybrała dla podopiecznych utwór Adele "Set Fire To The Rain". "Obydwie jesteście niepowtarzalne" - ocenili Baron i Tomson. "Ja bym wybrała Patrycję, bo jej barwa głosu jest mi bliska sercu" - to słowa Patrycji Markowskiej. "Wzięłam 10 relanium przed wejściem tutaj... Trudno jest mi dokonać wyboru" - stwierdziła Justyna Steczkowska, która ostatecznie wybrała Beatę.
"Bitwa" Patrycji i Beaty
To jest NAJLEPSZA ''Bitwa''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz