
Nic nie robię na pół gwizdka - przekonuje Tom Cruise
Zarabia tyle m.in. dlatego, że w kontraktach zastrzega sobie procent od zysków ze swoich
Czemu aktor zawdzięcza ten sukces? - Nic nie robię na pół gwizdka. Pracę traktuję, jakby od niej zależało moje życie - mówi.
I czasem na planie rzeczywiście ryzykuje. Sam występuje w scenach szalonych
Karierę z pewnością ułatwiła mu też chłopięca uroda i promienny uśmiech - Cruise regularnie umieszczany jest na listach najprzystojniejszych i najseksowniejszych mężczyzn. Nie wszyscy jednak sądzą, że należą mu się te tytuły
Za "chroniczny narcyzm" i "absurdalną religijność" trafił na listę 50 najbardziej obrzydliwych ludzi świata, ogłaszaną przez magazyn "The Beast". Aktor natychmiast wytoczył czasopismu pozew, szczególnie czuły jest bowiem na punkcie swojej duchowości.
Pierwsza żona, aktorka Mimi Rogers, przekonała go do kościoła scjentologicznego uznawanego za jedną z najbardziej niebezpiecznych sekt. Cruise jest jej oddanym wyznawcą i przy każdej okazji próbuje dla swojego kościoła pozyskać
Autor wydanej ostatnio biografii Cruise'a twierdzi, że Holmes została wybrana w castingu na żonę gwiazdora przez duchowego przywódcę scjentologów (i że kolejny konkurs już trwa!). Miłość do Katie narzeczony wyznał osiem lat temu... skacząc po kanapie w programie Oprah Winfrey Show. "Szaleńczo zakochany czy szalony?" - zastanawiali się dziennikarze.
Potem nazwał psychiatrię pseudonauką i krytykował kobiety za to, że leczą się depresji poporodowej. Zaniepokojona jego zachowaniem wytwórnia Paramount zerwała z Cruise'em kontrakt. Kariery Toma to nie zniszczyło.
Na ekrany wchodzi właśnie "Niepamięć" z udziałem tego zdobywcy trzech Złotych Globów, w 2014 roku zaczną się zdjęcia do piątej części "Mission: Impossible", jego gaże nie spadają poniżej 10 milionów dolarów za film. A uwielbiający go Japończycy 10 października obchodzą... dzień Toma Cruise'a.
Cruise i Holmes: Królewska para














Brak komentarzy:
Prześlij komentarz